Czy poczucie własnej wartości różni się czymś od pewności siebie?
Czy poczucie własnej wartości różni się czymś od pewności siebie?
Te dwa terminy niestety błędnie używane są zamiennie. Różnią się jednak zasadniczo.
Poczucie własnej wartości – to własna wiedza o tym, kim jesteśmy. Osoba o dobrze rozwiniętym poczuciu własnej wartości czuje się dobrze ze sobą. Tacy ludzie bardzo rzadko cierpią na brak pewności siebie.
Z kolei wiara w siebie jest wiedzą o tym, do czego jesteśmy zdolni, co potrafimy zrobić, jakie cele jesteśmy w stanie osiągnąć.
Te dwa pojęcia są odrębne jednak trwale ze sobą połączone.
To wszystko nie jest jednak takie proste. Skoro osoba z dużym poczuciem własnej wartości zazwyczaj jest również osobą pewną siebie, to czy osoba pewna siebie ma zdrowe poczucie własnej wartości?
Niestety to jak z prostokątem i kwadratem – każdy kwadrat jest prostokątem, ale nie wszystkie prostokąty mogą być kwadratami.
Chcąc dać dziecku możliwość zdrowych reakcji na wszelkiego rodzaju porażki, umiejętność nawiązywania relacji z rówieśnikami, czy w dalszym życiu z rodziną, przełożonymi, znajomymi, partnerami itd. musimy zadbać o zbudowanie stabilnego poczucia własnej wartości.
To nie jest łatwe zadanie, a wpływ na wszelkiego rodzaju zaburzenia równowagi ma olbrzymia ilość czynników.
My – rodzice, też jesteśmy ludźmi, jedni z bardziej rozwiniętym poczuciem własnej wartości inni z mniejszym, ale kochamy nasze dzieci i możemy zadbać o to, żeby im żyło się łatwiej.
Niektórzy uważają, że duża ilość pochwał może załatwić sprawę. To błędne koło. Dziecko powinno nauczyć się reakcji na porażki, dodatkowo chwaląc dzieci za to. Co zupełnie im nie wychodzi, narażamy je na śmieszność w „zewnętrznym” środowisku.
Jak więc znaleźć złoty środek?
Uważajmy na to czego dotyczą pochwały i w jakim wieku jest dziecko. O ile zachwycanie się czterema kreskami narysowanymi przez 3 latka jest normalne i pożądane przez dziecko, o tyle otrzymując taki rysunek od 8 latka nie powinniśmy zasypywać go „ochami” i „achami”.
Warto motywować dziecko do dalszego rozwoju.
Chwaląc je za wszystko, bez względu na efekty nie wywołamy potrzeby udoskonalania swoich działań u dziecka. Dlatego też, dbając o zdrowe poczucie wartości należy szczerze zestawiać rzeczy, które dziecku wychodzą z takimi, które idą mu gorzej. Zwróćmy uwagę na aspekty niematerialne. Patrząc na niezbyt udany rysunek dziecka, dostrzeżmy czas poświęcony na wykonanie zadania, fakt czy dziecko się starało (przecież nie wszyscy mamy zdolności plastyczne), czy się rozwija.
Designed by Freepik
Ćwicz dalej, idzie ci coraz lepiej, rysunek wymaga jeszcze trochę pracy, ale podziwiam cię za cierpliwość z jaką podeszłaś do zadania – to komunikaty, które pokazują, że precyzja przychodzi z czasem, ale tez dają poczucie, że nie jest się do niczego.
Dbajmy o to, aby dziecko znało swoje słabe i mocne strony, z naciskiem na uczucie, że jest się wartościowym człowiekiem, takim jakim się jest.
Karolina Wachel
Jeśli szukasz sposobów na kształtowanie pozytywnych relacji z dzieckiem, potrzebujesz wsparcia w trudach rodzicielskich lub czujesz, że możesz wesprzeć innych - dołącz do naszej grupy na Facebooku „Strefa Rodzica” – pomóżmy sobie wzajemnie.